poniedziałek, 16 września 2013

Bell Glam Wear 411 - chabrowy ♥

Zawsze nosiłam 'klasyczne' kolory na paznokciach. Wszelkie odcienie czerwieni, brązy, nudziaki i ewentualnie fiolety. W te wakacje coś mnie podkusiło na znalezienie idealnego niebieskiego odcienia.

Przerobiłam Rimmela, Eveline, Golden Rose aż w końcu zupełnym przypadkiem wypatrzyłam lakiery firmy Bell. Podeszłam do zakupu sceptycznie gdyż nigdy w sumie nic z tej firmy nie kupowałam...

Po pierwszym użyciu dosłownie zakochałam się w tym kolorze ♥ jest to idealny chabrowy odcień, cudowny.
 
Zdjęcia z fleszem dużo lepiej oddają ten cudowny kolor:

 



 
 
 
 
Trwałość:
U mnie z reguły każdy lakier długo się trzyma, ok tygodnia co najmniej. Więc ciężko mi obiektywnie stwierdzić.
 
Jakość:
Lakier jest mocno na pigmentowany, dzięki czemu już jedna warstwa ładnie kryje. Ja jednak z przyzwyczajenia kładę dwie :) Jedyne co mogę zarzucić to to, że lakier szybko gęstnieje...
 
Pędzelek:
Genialny :) Uwielbiam lakiery, które mają płaski, szeroki pędzelek - tutaj tego oczywiście nie zabrakło :)
 
Cena:
W osiedlowej drogerii płacę 10,90zł. więc nawet przystępnie :)
 
A Wy co o nim sądzicie?
 

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię takie kolory na paznokciach, są niesamowicie energetyczne :)

    OdpowiedzUsuń